Czas czytania: 4 min
14 maj 2024
Lato to okres obfity w jedne z najbardziej lubianych owoców. Kiedy zajadamy się nimi ze smakiem, oczywiście towarzyszą nam psy, wpatrzone w nas błagalnym wzrokiem i czekające, aż coś smakowitego spadnie do ich pyszczka.
O ile istnieją produkty zakazane, którymi lepiej nie dzielić się z czworonogiem, soczyste i pełne witamin maliny są dla psów w pełni bezpieczne. Co więcej, mogą też korzystnie wpływać na ich zdrowie.
Psy są drapieżnikami, które żywią się głównie mięsem i podrobami, ale z pewnością mogą też cieszyć się warzywami i owocami, takimi jak maliny.
Śmiało możesz poczęstować swojego psa tymi owocami. Będą nie tylko smakowitym dodatkiem do psiej diety, ale przede wszystkim cennym źródłem witamin i minerałów.
Owoce jagodowe, takie jak borówki, truskawki i maliny, stanowiące niewielką część diety psa korzystnie wpływają na psi organizm. Dlaczego warto podawać je psu?
Maliny to prawdziwa bomba witaminowa. Co w nich znajdziemy?
Poza wymienionymi wyżej witaminami maliny są także bogatym źródłem wielu innych cennych substancji, które mogą mieć pozytywny wpływ na organizm Twojego czworonoga.
Jakie inne wartości zawierają maliny?
Jak wszystkie nowości, które włączasz do diety swojego psa, owoce te należy wprowadzać stopniowo i obserwować reakcję psiego organizmu.
Możemy śmiało podać kilka świeżych malin w formie zdrowej przekąski dla psa pomiędzy posiłkami. Możesz także rozgnieść je na licki macie lub wymieszać z mokrą karmą i dać psu do wylizania jako smaczny deser.
Jeśli akurat nie ma na nie sezonu, a chcesz wykorzystać te owoce jako dodatek do psiego posiłku, możesz z powodzeniem użyć mrożonych malin. Wtedy najlepiej rozmrozić je przed podaniem.
Pamiętajmy, że owocowe dodatki takie jak maliny powinny stanowić jedynie dodatek do pełnowartościowej karmy opartej na mięsie.
Dodając maliny do jadłospisu psa, musimy pamiętać, że mają one być jedynie urozmaiceniem diety pupila. To znaczy, że powinniśmy serwować je psu w umiarkowanych ilościach.
Kilka malin dodanych do posiłku lub wydanych w formie przekąski w zupełności wystarczy.
Jak już wspomnieliśmy, podstawową zasadą jest umiar. Nie każdy pies może jeść owoce bez żadnych konsekwencji, dlatego zawsze warto obserwować reakcje swojego pupila.
U niektórych psów może wystąpić reakcja alergiczna na maliny. Twoją uwagę powinny zwrócić objawy, takie jak świąd, zmiany na skórze, nudności, wymioty, biegunka, kichanie, kaszel lub — w poważnych przypadkach — trudności z oddychaniem.
Nadmierne spożycie owoców nawet u zdrowych psów może prowadzić do problemów trawiennych, takich jak biegunka czy wymioty. Ilość spożytych malin należy kontrolować w szczególności w przypadku psów chorujących na cukrzycę bądź borykających się z nadwagą — owoce te bowiem charakteryzują się stosunkowo wysoką zawartością cukru.
Na co jeszcze uważać? Maliny zawierają naturalne substancje chemiczne, takie jak kwas salicylowy, który w dużych ilościach może być szkodliwy dla psów. Ponadto pestycydy stosowane przy uprawie malin mogą również stanowić zagrożenie dla zdrowia psa, dlatego tak ważne jest, by zawsze dokładnie umyć je przed podaniem.
Chcesz dowiedzieć się, jakie jeszcze owoce i warzywa bezpiecznie może zjeść pies? Przeczytaj nasze inne artykuły:
Maliny, dzięki swoim właściwościom odżywczym, mogą wspomagać układ immunologiczny oraz zapewnić organizmowi psa dodatkową dawkę witamin i minerałów.
Warto jednak pamiętać, że maliny, podobnie jak wiele innych owoców, zawierają cukry, które mogą być szkodliwe dla psów w dużych ilościach. Nadmiar owoców w diecie psa może prowadzić do nadwagi, problemów z trawieniem lub nawet cukrzycy.
Dlatego należy podawać maliny psu umiarkowanie, jako przysmak. Zawsze dobrze jest też skonsultować się z dietetykiem w sprawie odpowiedniego żywienia psa, w tym dodatków i przysmaków.