Czas czytania: 5 min
15 gru 2022
Najpierw myślimy o tym, żeby mieć psa. Potem przychodzi pora na decyzję, czy będzie to szczeniak, czy pies dorosły i czy kupimy rasowego zwierzaka w hodowli, czy może adoptujemy pieska ze schroniska. W międzyczasie wielu przyszłych opiekunów zastanawia się, na jaką płeć się zdecydować. Pies czy suka? A może to w ogóle... nie ma znaczenia?
Często mówi się, że suki bardziej przywiązują się do swojej ludzkiej rodziny. Według powszechnej opinii chętniej spędzają czas blisko dzieci, są mniej skore do kłótni z innymi psami i raczej nie uciekają z domu. Z kolei samce mają być bardziej niezależne, gorzej się słuchać, chętniej uciekać od opiekuna, ale też zdobywać lepsze wyniki w psich sportach. Tyle stereotypy. A jak to wygląda w rzeczywistości? Czy pies i suka aż tak się różnią w swoich zachowaniach?
Prawda wygląda nieco inaczej niż powszechnie się uważa. Psy i suki aż tak bardzo się nie różnią, jeśli chodzi o zachowanie, natomiast są pewne kwestie, na które warto zwrócić uwagę.
Przeglądając wzorce ras psów (czyli ich oficjalne opisy), łatwo zauważymy, że psy są większe od suk. W opisach wielu ras znajdują się przedziały wielkości, które różnią się w zależności właśnie od płci. Przykładowo, w przypadku rasy golden retriever samica ma mieć 51-56 cm, a samiec - 56-61 cm.
Gdy spojrzymy na wzorce mniejszych ras, te różnice w wielkości nie będą aż tak duże, ale też będą dostrzegalne. Suczka maltańczyka ma mieć 20-23 cm wysokości, a pies - 21-25 cm. Jak widać, może się tak zdarzyć, że wyjątkowo duża suka będzie wielkości małego samca. Jednak w większości wypadków to właśnie pies płci męskiej będzie większy.
Jaki z tego wniosek? Jeśli zależy nam na mniejszym czworonogu, wybierzmy sukę. Jeżeli jednak mamy już wybraną rasę i chcemy, by jej przedstawiciel mieszkający z nami w domu był sporym okazem, postawmy na płeć męską. Na koniec jednak znaczenie mają wymiary rodziców naszego przyszłego pieska - i w tym temacie najlepiej porozmawiać z hodowcą.
Nie jest dla nikogo tajemnicą, jakie różnice wynikają z innych narządów płciowych. Z praktycznego punktu widzenia znaczenie ma... styl załatwiania się. Zupełnie inaczej bowiem wygląda spacer z suczką, a inaczej z samcem. Kiedy więc stawiamy sobie pytanie "pies czy suka?", pomyślmy i o tym.
Suczki przeważnie długo siusiają w jednym miejscu, a przez resztę spaceru - już zwykle nie. W ogrodzie mogą wypalać nam kółka w trawie. Natomiast samce przez cały spacer po trochu podsikują różne krzewy i murki, zatrzymując się co chwilę. W ogródku mogą przyczynić się do zasuszenia krzewów, np. tuj.
Pies czy suka? Różnice w zachowaniu tych dwóch płci wynikają z hormonów. Niewykastrowane zwierzęta faktycznie mogą zachowywać się inaczej. Prawdą jest wówczas, że samce mogą uciekać z domu - ale tylko te, które nie zostały wykastrowane. Gdy wyczują zapach suczki w rui, zrobią wszystko, by się znaleźć w jej pobliżu.
Jeśli samcowi nie uda się uciec, zacznie przeżywać ten czas w domu - przestanie jeść, będzie leżał przy drzwiach i straci zainteresowanie światem zewnętrznym. Suczki natomiast mogą zapadać na ciążę urojoną. Wybierając psa płci żeńskiej, trzeba też pamiętać o niedogodnościach, które wiążą się z okresem cieczki. Odganianie adoratorów na każdym spacerze może być bardzo uciążliwe.
Wszystko to jednak nie występuje, gdy poddamy psa zabiegowi kastracji. Dodatkowo chronimy wtedy naszego psiaka przed potencjalnymi chorobami - ropomaciczem (u suki) i chorobami jąder (u samca).
Jak widać, w teorii występuje kilka różnic. Nie znaczy to jednak, że tak jest zawsze! Możemy trafić na sukę, która jest wyjątkowo duża w swojej rasie. Zdarzają się też suki wyjątkowo terytorialne, które na każdym spacerze będą podsikiwać rośliny niczym samiec. Ale są i psy płci męskiej, które załatwiają się jak suczki. Nie każdy też samiec będzie uciekał z domu i ganiał za suczkami, mimo braku kastracji. Trzeba więc mieć na uwadze, że mimo ogólnych zasad, w praktyce zdarzają się też - i to wcale nierzadko - wyjątki.
Pies czy suka - co wybrać? To pytanie stawiają sobie przyszli opiekunowie. Psy różnią się między sobą w zależności od płci, ale bardziej w kwestii biologii niż zachowania. Choć stereotypy mówią o tym, że suki są bardziej opiekuńcze, a samce częściej uciekają, nie do końca jest to prawda.
W rzeczywistości uciekają te samce, które nie zostają poddane kastracji. To mityczne przywiązanie do rodziny jest tak naprawdę zależne od relacji, jaką mamy z naszym psem - bliskości człowieka mogą potrzebować wszystkie psy tak samo. Jeśli chodzi o komplikacje na tle hormonalnym, można ich łatwo uniknąć, kastrując swojego czworonoga.
Na samca decydują się zwykle te osoby, które chcą mieć zwierzaka większego i silniejszego (w danej rasie). Nie przeszkadza im też częste podsikiwanie krzewów podczas spaceru. Suczki trafiają przeważnie do domów tych osób, które chciały mieć nieco mniejszego i delikatniejszego pupila. Wybierają je ci, którzy wolą, gdy pies załatwia się w jednym miejscu i nie podsikuje.
Poza tymi - jeśli weźmiemy pod uwagę kastrację - inne różnice nie mają większego znaczenia. Gdy trafimy na tego psa, który jest nam pisany, będziemy po prostu to wiedzieć. Prawdopodobnie płeć okaże się wtedy obojętna.