Czas czytania: 6 min
15 gru 2022
Niektóre zachowania psa mogą wzbudzać w nas zdziwienie, a nieraz nawet obrzydzenie. Do niezrozumiałych zachowań domowego czworonoga zaliczyć można między innymi lizanie – zarówno właściciela i innych psów, jak i przeróżnych powierzchni. Takie objawy mogą być zupełnie normalne i wynikać z sympatii, ale także wskazywać na przeróżne dolegliwości behawioralne i zdrowotne. Dlaczego psy liżą nas po ciele i po rękach? I czy powinniśmy się martwić, jeśli nasz pies liże swoje łapy, podłogę lub ściany?
Okazjonalne polizanie podłogi, dywanu lub swojego posłania nie powinno wzbudzać niepokoju w opiekunie zwierzaka. Możliwe, że w tym miejscu znajdują się resztki zapachu gryzaka, który wcześniej jadł zwierzak albo okruszki jedzenia.
Jednak obsesyjne wylizywanie przeróżnych powierzchni może być objawem poważnego problemu behawioralnego lub zdrowotnego. Dlatego jeśli zauważymy, że takie zachowania powtarzają się zbyt często, powinniśmy zainteresować się tym problemem i bliżej przyjrzeć zdrowiu i samopoczuciu naszego pupila.
Lizanie ścian i podłogi bywa oznaką niestrawności, zgagi lub zapalenia gardła u psa. Problemom takim mogą, choć nie muszą, towarzyszyć wymioty, nawracający kaszel, ogólne osłabienie czy jedzenie trawy na spacerach. W takiej sytuacji powinniśmy skonsultować się z lekarzem weterynarii, który wykona odpowiednie badania, przepisze psu leki na stan zapalny żołądka lub zaleci zmianę diety na bardziej lekkostrawną.
Uporczywe lizanie dywanu lub pościeli może być także objawem stresu. Lizanie i gryzienie to zachowania, które pozwalają psu się zrelaksować i uspokoić. Przez to mogą być dla psa sposobem na odreagowanie trudnych emocji związanych ze zmianą otoczenia, lękiem separacyjnym czy stresującym środowiskiem.
Jeśli nasz pies liże pościel i inne nieodpowiednie powierzchnie, możemy zaproponować mu do gryzienia zabawki i naturalne przysmaki, które zaspokoją jego potrzebę w bardziej naturalny sposób. Trudniejsze przypadki wymagać będą natomiast konsultacji z behawiorystą, który ustali źródło problemu i zaproponuje najskuteczniejsze rozwiązania.
Sporadyczne lizanie łap przez psa nie powinno nas martwić. W ten sposób psiak może pozbywać się kawałków trawy lub zanieczyszczeń, które weszły mu między opuszki łap podczas spacerów. Oczywiście w takiej chwili warto sprawdzić, czy zwierzak nie skaleczył się w łapę lub nie złamał pazura.
Natomiast obsesyjne wylizywanie łap może świadczyć o problemach behawioralnych, takich jak zaburzenia obsesyjno-kompulsywne wynikające z nadmiernego stresu lub nudy. Takie zachowanie psa bywa także objawem bolesnych stanów zapalnych w obrębie stawów lub alergii pokarmowej, która często powoduje swędzenie i bolesne zmiany na skórze. Jeśli zauważymy, że nasz pies liże łapy, powodując rany lub zmianę zabarwienia sierści na brązowy kolor, powinniśmy skonsultować się z psim dermatologiem, który zbada stan skóry zwierzaka i doradzi odpowiedni sposób leczenia.
Zaprzyjaźnione psy mogą okazywać sobie miłość i sympatię poprzez lizanie. Sesje wzajemnego kontaktu polegającego na lizaniu i wygryzaniu sierści mogą być sposobem na zacieśnienie przyjacielskich więzi lub pogodzenie się po niewielkim konflikcie. Jednak zbyt natarczywe wylizywanie jednego psa przez drugiego bywa także zachowaniem demonstrującym, a nawet formą gnębienia.
Opiekun obserwujący interakcje psów powinien zwrócić uwagę na to, czy podczas lizania jeden z psów nie wykazuje oznak stresu i dyskomfortu. Położone płasko uszy, podwinięty ogon i pokazywanie zębów powinny być dla nas sygnałem, że kontakt taki nie jest przyjemny dla jednego z czworonogów, a psiaki należy rozdzielić, nim dojdzie do poważnej sprzeczki. Samce mogą wylizywać sukę w cieczce pod ogonem, by sprawdzić jej gotowość do kopulacji i zebrać informacje o jej nastroju.
Niektóre psy uwielbiają lizać opiekuna po twarzy, po rękach lub po innych fragmentach ciała. Takie zachowanie psa świadczyć może o dużej sympatii do danego człowieka. Bywa także sposobem na zwrócenie na siebie uwagi lub objawem nadmiernej ekscytacji, na przykład podczas powitania po dłuższej rozłące. Psy liżą po ciele człowieka również po to, by zebrać informacje o jego samopoczuciu i stanie zdrowia.
Lizanie właściciela przez psa nie jest zachowaniem groźnym dla zdrowia przeciętnego człowieka. Jednak kontakt ze śliną czworonoga nie jest wskazany dla małych dzieci i osób z obniżoną odpornością, które są szczególnie narażone na przenoszone przez psa bakterie i pasożyty.
Zwierzakowi nie należy także pozwalać na lizanie ran człowieka, gdyż sprzyja to zakażeniom. Jeśli jednak jesteśmy zdrowi, a nasz psiak na nic nie choruje, możemy pozwolić mu na takie zachowanie. Oczywiście tylko wtedy, jeśli nam samym też to sprawia przyjemność.
Nie każdy opiekun psa lubi być lizany po ciele przez czworonoga. Za to naturalne zachowanie nie należy jednak karać zwierzaka krzykiem lub odpychaniem. Jeśli nie chcemy, by pies lizał nas po rękach lub po twarzy, powinniśmy konsekwentnie przerywać to zachowanie, odsuwając twarz i ręce od psa. W zamian możemy zaproponować mu inny sposób kontaktu, na przykład spokojne głaskanie lub zabawę w przeciąganie szarpaka.
Lizanie to naturalne zachowanie psa, poprzez które czworonóg zdobywa informacje o swoim otoczeniu. Okazjonalne lizanie podłogi, dywanu czy legowiska nie powinno nas martwić i może świadczyć o tym, że zwierzak w tym miejscu wyczuł zapach resztek jedzenia. Jednak uporczywe, obsesyjne lizanie ścian i innych powierzchni, a także łap może być objawem zaburzeń zdrowotnych (zgagi, niestrawności, alergii pokarmowej) lub problemów behawioralnych, najczęściej związanych z dużym stresem.
Lizanie po ciele to natomiast częsty objaw sympatii do opiekuna. Na takie zachowanie psa nie musimy się jednak zgadzać. Jeśli nie lubimy, gdy psy liżą nas po ciele, powinniśmy konsekwentnie przerywać takie zachowanie psa. Zwierzaka nie należy za to karać, wystarczy po prostu przerwać niechciany kontakt za każdym razem, gdy pies zacznie nas lizać.